Aktualności

Centrum miasteczka Pruchnik zachowało oryginalny układ przestrzenny ukształtowany jeszcze w czasach lokacji miasta, z rynkiem i wybiegającymi zeń kilkoma uliczkami. Z przetrzebionej, typowej małomiasteczkowej zabudowy drewnianej, zachowało się ok. 40 budynków w większości z charakterystycznymi podcieniami, będących niegdyś jednocześnie miejscem zamieszkiwania, warsztatem rzemieślniczym i punktem handlu. Część z nich została odnowiona. Najstarsze pochodzą z XVIII wieku.

W miejscowości zachował się także kościół św. Mikołaja Biskupa (barkowy), dawna cerkiew Zaśnięcia Matki Bożej przebudowana na dom kultury i ślady po cmentarzu żydowskim, z którego macewy posłużyły do utwardzania dróg. Historia tak typowa dla tej części Polski.

Stare Brusno, nieistniejąca wieś w gminie Horyniec-Zdrój. Od początku jej istnienia mieszkańcy zajmowali się kamieniarstwem, wykorzystując do tego złoża piaskowca i wapienia pod wzgórzem Brusno (364,8 m n.p.m.). Wytwarzano żarna i kamienie młyńskie, osełki, a także nagrobki i krzyże przydrożne sprzedawane w całej Galicji, dotarły nawet na cmentarz Łyczakowski we Lwowie.

Wieś zamieszkała w większości przez Ukraińców po Akcji „Wisła” w 1947 r. podzieliła losy dziesiątków innych: wysiedlona, spalona, opuszczona, jej ślady zniknęły w porastającym teren gęstym lesie. Murowaną cerkiew św. Paraskewy (z 1906 r.) rozebrano w 1956 r. Po drugiej stronie drogi zachował się niezwykły cmentarz z ponad 300 kamiennymi nagrobkami. Najstarsze, trochę toporne, z nieporadnie wyrytymi napisami, pochodzą z początku XIX w., najnowsze z lat 40. XX wieku, tuż przed wysiedleniem. Te ostatnie maja często wyszukane formy, wykonane przez miejscowych kamieniarzy z dużym kunsztem rzemieślniczym i artystycznym.

Jeszcze nie tak dawno ledwo było widać krzyże zza gęstych zarośli. Zainteresowali się nim członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Horynieckiej. W 2014 r. odnowiono ponad 30 krzyży, w 2015 r. dzięki wspólnej inicjatywie Nadleśnictwa Lubaczów i Stowarzyszenia to samo spotkało 52 kolejne krzyże i tablice nagrobne. Prace prowadzone pod nadzorem wojewódzkiego konserwatora zabytków, finansowane były m.in. przez urząd marszałkowski, gminę Horyniec-Zdrój oraz koła łowieckie. W tym roku kolejna partia kamiennych dzieł zostanie fachowo odnowiona.

W Nowinach Horynieckich (gm. Horyniec-Zdrój) istnieje kaplica drewniana, w której czczona jest łaskami słynąca figura Matki Bożej Niepokalanie Poczętej. Nieduża budowla stoi wśród licznych źródeł wypływających spod otaczających ją wzgórz, w wąwozie leśnym - jednym z najpiękniejszych w południowej części Roztoczańskiego Parku Krajobrazowego.

Zgodnie z tradycją w 1636 r. w Nowinach Horynieckich trójce dzieci z rodziny Sadowych, które pasły krowy na pastwisku, trzykrotnie objawiła się Matka Boska. W miejscu objawienia wytrysnęło źródełko, z którego płynie strumień po dziś dzień. Obecnie w tym miejscu rośnie las, ale drzewa mają maksymalnie ze 100 lat. Od kilkuset lat miejsce to odwiedzają wierni. Jeszcze w XIX w. powstała tu pierwsza kaplica, wtedy pojawił się także kult świętego Antoniego. Istniejąca kaplica świętego powstała w 1896 r. W 2007 r. - pod nadzorem konserwatora zabytków - została przedłużona niemal dwukrotnie.

Nowiny Horynieckie, wieś licząca kilkadziesiąt domów, nie ma kościoła i jest jedną z kilku miejscowości wchodzących w skład parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Horyńcu-Zdroju, prowadzonej przez franciszkanów konwentualnych. Proboszczem i zarazem gwardianem klasztoru jest ojciec Waldemar Czerwonka. W rozmowie przyznaje, że początkowo nie zwracał większej uwagi na kaplicę, ale zmieniło się to po tym, gdy siedząc w konfesjonale zauważył ile osób odwiedza każdego dnia to miejsce. – I to nie tylko miejscowi, ale kuracjusze z horynieckich sanatoriów, turyści, a często osoby celowo szukające kaplicy. Czasem jest nawet po kilkaset osób dziennie. Na parkingu ustawiają się samochody osobowe, busy i coraz częściej autokary - podkreśla ojciec.

Kilka lat temu dzięki dotacji z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich wybrukowano schody i ścieżkę wokół kaplicy. Ojciec Waldemar Czerwonka postanowił wybudować Chatę Pielgrzyma, której wznoszenie rozpoczęto w 2014 r. Budynek murowany, docelowo będzie obity z zewnątrz drewnem, w którym znajdzie się miejsce na odpoczynek i gastronomię. Oprócz Chaty ma się tu także znaleźć miejsce na ogród biblijny oraz mini skansen z organistówką, w którym znalazłoby się minimuzeum  starych instrumentów kościelnych. Towarzyszyłaby jej dodatkowa drewniana chata, budynki gospodarcze i stodoła.

Albigowa k. Łańcuta: Sadowniczo-Szkółkarski Zakład Doświadczalny, w czasach przedwojennych była tu stadnina koni, która należała do Ordynacji Potockich, gdzie od lat prowadzona była hodowla tych zwierząt. Obecnie jest to własność prywatna, ale poprzez prowadzoną tu działalność gospodarczą: produkcję wyśmienitego soku jabłkowego, sprzedaż owoców, a także krzewów i drzewek owocowych czy możliwość organizacji wesel czy innych imprez w przebudowanych dawnych stajniach na klimatyczną salę biesiadną można zajrzeć i popatrzeć. Do oglądania jest dużo, np. rządcówka z 1927 r. z salami na poziomie muzealnego wyposażenia, dereniówka Bask z akcyzą, przebudowane wnętrza dawnej stajni, prywatne muzeum powozów z kilkudziesięcioma zabytkami z XIX i XX w., pojazdy wojskowe z I połowy XX w. czy stado dzikoświń. Ale te wszystkie rzeczy już za zgodą właściciela majątku.

Aktualnie liczy on 207 ha ziemi, z czego sady jabłoniowe zajmują powierzchnię 30 ha, sady wiśniowe 40 ha, sady gruszowe 6 ha, szkółki i mateczniki 10 ha, plantacje: porzeczki czarnej 30 ha, aronii 45 ha, śliwy 1 ha, dereń jadalny 4 ha, łąki i pastwiska 11 ha, zabudowania, drogi i place 10 ha, pozostałe grunty użytkowane są rolniczo.

Wieś Borek Stary (gm. Tyczyn) znana jest przede wszystkim z barokowego zespołu klasztornego i Sanktuarium Matki Boskiej Boreckiej (XVII-XVIII w.) Mało kto wie, że miejscowość ta ma jeszcze drugi kościół, parafialny, do którego przylega (od frontonu) zachowany w niezłym stanie zespół plebański. To już rzadki przykład zachowania w całości „folwarku”, który utrzymywał probostwo: plebania, stodoła i budynek gospodarczy, do tego jeszcze kamienne koryto i obok niego studnia.

Plebania (komendaria) to pokaźnych rozmiarów kamienno-drewniany budynek wybudowany w połowie XIX w. w całości pokryty dzikiem winem. Posiada on dwa ganki, będące dominantą w jego południowej fasady. Większy pełni funkcję głównego, paradnego wejścia, a mniejszy stanowi domknięcie wschodniej osi budynku. Aż szkoda, że całość nie jest odnowiona – idealnie można byłoby tu prowadzić zielone szkoły – tym bardziej, że plebanie (dziew, że nie cały zespół) w 2002 r. wpisano na listę zabytków.

turystyka smaki zielone eprocarpathia